Imię: Kajtek
Rasa: W typie Pinczera Miniaturowego
Waga: Ok. 6kg (dawno go nie ważyłam)
Wzrost: Ok. 25cm (dawno go nie mierzyłam)
Wiek: Nie wiem, muszę spytać weterynarza
Umaszczenie: Brązowy, białe łapki, biały krawacik
Kolor oczu: Ciemny brąz
Uszy: Złamane
Skąd go mam? Jest przybłędą, idąc ze szkoły do domu, zobaczyłam go jak gryzł się z Brunem (mój drugi pies) Zaczęłam ich rozdzielać i wzięłam go do domu żeby go nakarmić. Później wróciła moja mama i tata z pracy i nie wiem jakim cudem zgodzili się żeby został u nas. Mama za bardzo nie chciała się zgodzić, ale babcia i ja jakoś ją namówiłyśmy. Bardzo się cieszę że jest z nami i nie zamieniłabym go na żadnego rodowodowego psa!
A tu zdjątka:
środa, 19 czerwca 2013
piątek, 14 czerwca 2013
Pech i szczęście...
Przepraszam za tak długą nieobecność.
Tak jak mówi tytuł był i pech i też szczęście.
Pech ze względu na to że skręciłam nogę i nie mogłam wychodzić z Kajtusiem na spacery, ale za to moja przyjaciółka wychodziła z nim i z jej psiakami :D ( http://terrierowoo.blogspot.com/ ) Bardzo dziękuję ♥
Teraz już wracam powoli to zdrowia, więc chodzimy z Kajtusiem na krótkie 30 minutowe spacerki :)
Dzisiaj tez Roksana pomogła mi wykąpać Kajtusia :D hahahaha wyglądał jak szczurek ♥
Kajtuś ostatnio jest bardzo energiczny, jak na złość... Jeszcze w pon. będzie szkolna wycieczka, a ja nie pojadę, ale będziemy bawić się z Kajtkiem może poćwiczymy podanie łapy. Ale już odchodzę od tematu... może pokaże wam zdjęcia.
Ze spacerku:
Tak jak mówi tytuł był i pech i też szczęście.
Pech ze względu na to że skręciłam nogę i nie mogłam wychodzić z Kajtusiem na spacery, ale za to moja przyjaciółka wychodziła z nim i z jej psiakami :D ( http://terrierowoo.blogspot.com/ ) Bardzo dziękuję ♥
Teraz już wracam powoli to zdrowia, więc chodzimy z Kajtusiem na krótkie 30 minutowe spacerki :)
Dzisiaj tez Roksana pomogła mi wykąpać Kajtusia :D hahahaha wyglądał jak szczurek ♥
Kajtuś ostatnio jest bardzo energiczny, jak na złość... Jeszcze w pon. będzie szkolna wycieczka, a ja nie pojadę, ale będziemy bawić się z Kajtkiem może poćwiczymy podanie łapy. Ale już odchodzę od tematu... może pokaże wam zdjęcia.
Ze spacerku:
Hahhahahah Kajtus chodził przez chwilę w różowej smyczy, bo Roksana bała się go spuścić :D
Ale on jest grzeczny -.- A tak wgl. do twarzy mu w niej :)
A tu kąpiel:
A tu już po kąpieli, jeszcze mokry:
poniedziałek, 3 czerwca 2013
Na spacerku !
Rano była brzydka pogoda ,ale poszłam dzisiaj na spacer z Kajtkiem :).Był bardzo zadowolony.Padał deszcz więc nie dałam rady poćwiczyć z nim sztuczek ...Kajtek umie:
-siad
-leżeć
-czołgaj się
-wyskocz na kolana (krzesło)
-proś
-zostań
I jest w trakcie uczenia daj łapę :D
Spacer trwał 45 min ;/.Ale dobre i to pomyślałam ....
Oto jego zdjęcia Nie wyszły idealnie :).
To juz po spacerku :)
-siad
-leżeć
-czołgaj się
-wyskocz na kolana (krzesło)
-proś
-zostań
I jest w trakcie uczenia daj łapę :D
Spacer trwał 45 min ;/.Ale dobre i to pomyślałam ....
Oto jego zdjęcia Nie wyszły idealnie :).
Kajtek je smakołyka :) he he↓
To juz po spacerku :)
Hah i jeszcze zdjęcie koguta :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)